Rower Ala jest wyrobem fabryki ZZR w Bydgoszczy. Jest to rower dziecięcy o stalowej bardzo wytrzymałej ramie. Rower jest w fabrycznym malowaniu i pochodzi z lat 60 ubiegłego wieku. Siodełko jest ze skóry, która jest nie zniszczona latami. Uchwyty przy nazwie były przeznaczone na pompkę, która sobie gdzieś teraz odpoczywa. Błotniki są grube jak w nowych rowerach typu cruiser (bardzo szerokie). Posiada tylko hamulec tylny nożny i nie ma nóżki. Przykuła mnie uwaga, że nie ma zdjęcia takiego roweru w internecie. Pewnie większość tych małych pojazdów nie przetrwała próby czasu lub po prostu zawadzała miejsce i oddawali ludzie na złom.
Plany..
na 100% nie wyrzucę go za swoją jedyność i oryginalność i nie będę go
malować ponieważ nie ma dużych ubytków w lakierze i jest fabryczny.
Ten blog będzie o moich renowacjach maszyn z epoki PRL. Posiadam Komara, Jawę 50 20 i Rometa Pony 301, które będę remontować w najbliższym czasie. W tym roku spróbuje sił w ożywienie komara. W "szopie" mam jeszcze składaki Wigry i Jubilat & rower Ala. Pełno skrzynek z częściami gdzieś zalega na strychu, które za niedługo ujrzą światło dzienne. Proszę komentować :)
Motorowery od lewej: Jawka, Poniak i ''krwisty''
Na sam początek sprzedaż roweru Unibike Mountainbike na złom za kwotę 9 złoty. Rower kupiony w roku 1993-4. Ostatni sezon dał mu trochę w kość bo 4 razy zmieniałem dętkę, 2 razy oponę i raz przerzutki. Zawiozłem go do naprawy ale pani wyceniła naprawę na około 500 złotych. Przez ostatnie miesiące psuł się jak motorynka czyli co jazdę coś podkręcać czy dobijać cegłą w zapadłe siedzonko.cb
Żegnaj!!!